MIYA - MY POWER ELIXIR SERUM REWITALIZUJĄCE

Hej!

Niestety nadeszła jesień a wraz z nią nieprzyjemna pogoda... jest zimno, wietrznie i ogrzewanie w mieszkaniach. Te i wiele innych czynników ma wpływ na naszą skórę oraz jej stan dlatego zazwyczaj jesienno-zimowa pielęgnacja różni się od tej letniej. Kosmetyki, które wybieramy jesienią i zimą są zazwyczaj bardziej bogate, maja gęstszą konsystencję, są otulające oraz chroniące naszą cerę.

Ostatnio w Hebe pokusiłam się o produkt, o którym słyszałam wiele dobrego. Jest to serum rewitalizujące myPOWERelixir z marki MIYA Cosmetics.





Serum ma wszechstronne zastosowanie ponieważ można je używać jako serum, serum pod oczy, maseczkę, serum do ust, olejek pielęgnacyjny. Odpowiedni jest dla wszystkich typów skóry, nawet wrażliwej.

Produkt ten ma za zadanie 
- dodawać skórze energii i naturalnego blasku,
- wyrównywać koloryt skóry,
- ożywić zmęczoną i szarą skórę,
- czynić skórę gładką i miękką,
- wygładzać drobne zmarszczki,
- ujędrniać oraz napinać.

Skład bogaty jest w antyoksydanty, witaminy. Główne składniki to: olejek za słodkich migdałów, olejek kokosowy, olejek jojoba, olejek ryżowy, olejek chia, olejek eteryczny ze słodkiej pomarańczy, wosk ze skórki pomarańczy, masło mango oraz witaminę E i F. W składzie nie znajdziemy olejów mineralnych, silikonów oraz parafiny.



Serum ma woskowo-olejowa konsystencję, którą po rozgrzaniu zamienia się w delikatny olejek. Uwielbiam jego przecudny zapach migdałowo-pomarańczowy.



Lubię używać go wieczorem. Po całym dniu odżywia i regeneruję skórę a zapach to taka mała aromaterapia - poprawia nastrój :) Idealny na zimowe SPA we własnym domu.

                                                                                                                        Marta



Komentarze

Popularne posty